piątek, 2 września 2011

...coś z resztek cz. 1

Ostatnio dostałam misję do wykonania. Znajoma dala mi reklamówkę z resztkami włóczek i poprosiła, żebym coś z tym zrobiła. Spore wyzwanie ponieważ każdy kłębek innej wielkości, grubości i koloru - słowem każdy "z innej parafii" ;o) Ponieważ nic konkretnego z tego raczej nie wymyślę powstają różne "pierdolniki" których pewnie nikt nigdy nie użyje, przynajmniej ja się wyżyję szydełkowo ;o) Oto co powstało z kłębka błękitnej włóczki. Błękitu nie widać na fotkach :o/


wzór na chustecznik znalazłam tu

a to moja własna inicjatywa twórcza ;o)

C.D.N.
Pozdrawiam ciepło! ;o)

3 komentarze: