Mam coś jeszcze ;o) Robiąc koszulki co jakiś czas czynię przymiarki na moim modelu (te jestem zmuszona wymieniać na nowe bo są strasznie podatne na kontuzje ;o) i podczas takiej przymiarki doszłam do wniosku, że takie niedokończone też są fajne. Tak się narodził nowy pomysł ;o) Co Wy na to? ;o)
Dziękuję za przemiłe słowa uznania ;o) Jesteście kochane ;o)
Buziaki! ;o)
Bardzo mi się podobają takie ala koszyczki :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńO były jajka w koszulkach,a teraz jajka w pończoszkach:)Super!
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej za :)
OdpowiedzUsuńJa również jestem jak najbardziej za! :) super pomysł i pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi sie te i poprzednie i wzięłam sie za szydełkom i cos tam próbuje ,...
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na efekty ;o)
UsuńJajka w pięknych ażurowych podkolanówkach też są świetne!
OdpowiedzUsuńdla mnie wszystkie Twoje koszulki na jajucha są piękne... o !
OdpowiedzUsuńSą superanckie. Czy koszulki na jajka zawsze muszą być takie same?? NIE :)
OdpowiedzUsuńfajniutkie :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie bardzo ładnie to wygląda i oryginalnie. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne kubraczki :-)
OdpowiedzUsuń