To nic innego jak zwykłe kamienie obdziergane szydełkiem i każdy już to chyba zna. Nic nowego. Ale ja je odkryłam całkiem niedawno (jakże nudne i nieświadome było moje życie zanim odkryłam blogi i Was) i jak tylko je zobaczyłam od razu postanowiłam - ja też sobie takie zrobię! Przy najbliższej okazji ruszyłam w pola w poszukiwaniu odpowiednich kamieni. Stało się to moim nawykiem bo do dziś idąc piaskową drogą patrzę pod nogi i wypatruję kamyczków idealnych na serwetki ;o) Powoli przyzwyczaiłam otoczenie do faktu, iż ze spaceru wracam z kieszeniami wypchanymi kamieniami ;o) Mam ich już cały zapas czekających na swoją "kreację" ;o).
A oto moje pierwsze "kamienne serwetki".Ten jest największy, wymagał najwięcej pracy i z niego jestem dumna najbardziej ;o)
A oto jak prezentują się na co dzień...
Pozdrawiam Was cieplutko! U mnie czarne chmury na niebie i co chwilę leje ;o/ ech...
Ja je też uwielbiam, i też zbieram pasjami, ale nad morzem - wracam ze spaceru z równie wypchanymi kieszeniami ;-. Z tych mniejszych robię naszyjniki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam Twoje wspaniałe kamienne dekoracje - cudne są
Dzięki! Wiem, że idealne do tego są płaskie i okrągłe kamienie ale niestety w mojej okolicy trudno o takie. Myślałam, że już nic się nie wymyśli nowego z kamieniami a tu proszę - naszyjniki! Gratuluję pomysłu ;o)
OdpowiedzUsuńHa:) No to ja również żyję w nieświadomości, bo nie widziałam takich cudeniek:) Śliczne są!
OdpowiedzUsuńMasz rację, że świat blogów to inspiracji ogrom:)
Pozdrawiam cieplutko i w zachwycie:)
Wcale nie takie zwyczajne, w życiu takich nie widziałam :) Pięknie wyglądają na półeczce. Zdolniacha z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńAmanno ja też nie widziałam takich pięknych kamieni.Obcy był mi ten pomysł.Tak więc reasumując...Turkiso jesteś dla mnie prekursorem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale super pomysł!!!Świetne:)
OdpowiedzUsuńHehe, Trilli, Turkisa na prezydenta!!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że niektóre dziewczęta przeżyły u mnie "swój pierwszy raz" ;o) i nie mam tu na myśli tego o czym właśnie pomyślałyście świntuchy ;op
OdpowiedzUsuńJednak z tym prezydentem to lekka przesada (zawstydzona), Karolino ja Cię proszę Ty przemyśl to jeszcze raz ;o)
Niezwykłe piekności !
OdpowiedzUsuńKamyczki obrobione szydełkiem bardzo mi się podobają ale ja nie lubię tak się męczyć .
OdpowiedzUsuńTwoje prace są prześliczne, ale jako miłośniczka kamieni muszę przyznać, że te kamienne serwetki urzekły mnie najbardziej! :) Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚliczna ozdoba, a taka prosta :)
OdpowiedzUsuń