Ostatnio znów wzięło mnie na kwiatki ;o) Z rozpędu zrobiłam kilka ale dziś pokażę Wam jeden. Powstawał z myślą o broszce, zrobiłam mu z tyłu "pelerynkę" a w środek planuję wszyć guzik ale... nie wiem który ;o) Wybrałam kilka mniejszych z babcinych zasobów guzikowych i nie mogę się zdecydować.
Pomożecie? ;o)
A może żaden z nich? ;o) Ciekawa jestem wWaszych opinii.
Wczoraj chwaliłam się pięknym słońcem... żeby Was pocieszyć bo u większości z Was padało napiszę, że u mnie dziś w nocy przeszła burza i do południa padało...;o)
Dużo słońca i do następnego! ;o)
Dotk@ witaj! ;o)
hej ... wg. mnie - pierwszy i ostatni jak najbardzie j pasuje ...
OdpowiedzUsuńWedług mnie na pierwszym zdjęciu jest taki czarny wpadający w ciemną zieleń jeżykowaty guzik. Uwielbiam kontrasty i dlatego on wpadł mi w oko.
OdpowiedzUsuńPierwszy, ale ciekawa jestem jakby wyglądał ten w takie kuleczki:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie pierwszy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW tonacji to 2 bo pełny, ale zdecydowanie fajniej by było jakby był jakiś żywszy :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się ostatnia wersja ze srebrnym guziczkiem. Miłego dzionka!
OdpowiedzUsuńStawiam na opcję nr 1 :)
OdpowiedzUsuńOstatni guziczek według mnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńobstawiam ostatni :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie do zabawy.
OdpowiedzUsuńHejka, dzięki za odwiedzinki w Zaciszu. Dla mnie każdy jest na swój sposób fajny i nadaje inny "klimat" broszce. Ostatni troszkę sportowy, drugi elegancki a pierwszy wieczorowy:))) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńWariant 2 podoba mi się najbardziej
OdpowiedzUsuń