poniedziałek, 16 stycznia 2012

...Uff! Skończyłam!...

Nareszcie skończyłam! To jeszcze zaległe zamówienie świąteczne. Wyjęłam cały zapas włóczek, zamieszałam szydełkiem i wyszło takie coś ;o)



Pierwszy test miękkości też zaliczony ;o)




i na swoim miejscu...


Pozdrawiam Was ciepło z zimnej i otulonej śniegiem Suwalszczyzny! ;o)



18 komentarzy:

  1. jejku.... cudny kolorowy radosny :) :) :) no i wygląda na super milutki i mięciutki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Och łobuzie!Przepiękne dziergadełko...kurcze...dziergadło!Jakie barwne,wesołe.Aż chce się żyć jak się na nie patrzy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już od samego patrzenia zrobiło mi się cieplej:)
    Pozdrawiam z zaśnieżonej Wielkopolski:)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładne takie coś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ się napracowałaś!
    Kapa wyszła świetna i jakie wspaniałe kolory! kawał dobrej roboty. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę śliczny roboty i czsu Ci nie zazdroszcze
    ale efekt bombowy
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacja! Aż sobie krzyknę;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rany Julek, to ja już całkiem się załamałam swoim nieróbstwem :/ Świetna ta kapa i kolory takie w sam raz żeby dać Karolci kopa w .... na rozruch ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki dziewczyny! To moja największa robótka - robota raczej ;o) Pracy "trochę" było ale jaka radość, że już koniec ;o)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne kolory :-)
    Świetnie wygląda na swoim miejscu.
    Test miękkości - rewelacyjny :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, ze już narzuta została zagarnięta przez tego uroczego kociaka.. nie dziwię się, jest super!

    OdpowiedzUsuń
  12. Narzuta przecudnej urody :) rewelacyjna :) śliczne kolory, mogę sobie tylko wyobrazić ile pracy Cię ona kosztowała :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. ileż to pracy i czasu musiało pochłonąć! :)
    efekt super;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne rzeczy tworzysz, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie cudo.... zazdraszczam talentu!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oho? ale ogrom pracy! A mnie nigdy nie starcza na coś tak dużego :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem pod wrażeniem :-)))))

    OdpowiedzUsuń