niedziela, 10 czerwca 2012

...uff jak gorąco...!

Nie wiem jak u Was ale u mnie dziś piękne słońce grzeje niesamowicie! Korzystam z okazji i zażywam dziś kąpieli słonecznej ;o)) Ponieważ nie mogę tak cały czas leżeć i nic nie robić bo rączki mnie "swędzą" to podczas opalania zrobiłam "majtasy" kamyczkowi. Kamyk przyniesiony przez Gabi z ostatniego spaceru i jej zamówienie.


Anię  i Marifetane witam w zacnym gronie moich obserwatorów ;o)

Miłego opalania! ;o)

8 komentarzy:

  1. Rewelacyjne są te Twoje kamyczkowe ubranka :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. A u mnie aktualnie leje jak z cebra :( Fakt, z rana też można zażyć kąpieli słonecznej, ale teraz to tylko pluskanie w kałużach ;) Majtaski super, jak zwykle Twoje odziane kamyczki mnie zauroczyły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kamyczek musiał dostać majtaski do opalania, bo przecież najbliższa plaża nudystów dopiero w Chałupach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No fajne te majtaski koronkowe:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam w klubie uzależnionych ;)
    Ubranko śliczne!Jak na Ciebie przystało....

    OdpowiedzUsuń
  6. Kamyczek w majtaskach bardzo urodziwy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. majtasy powiadasz ... hihi
    no ładne !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ cudny pomysł tych - powiedziałabym "otulaczy" - na kamyki. A te koszyczki przystrojone - przepiękne. Ślicznie tu u Ciebie - daje natchnienie do robótek
    Pozdrawiam serdecznie Małgorzata:)

    OdpowiedzUsuń